teorii lepiej uczyć w prezentacji lub wybrać wideo, które pomogłoby zrozumieć materiał; należy używać różnych rodzajów zadań - testów, otwartych pytań, quizów, gier, wspólnych projektów itp. Przygotowaliśmy serwisy dla nauczycieli i korepetytorów, które pomagają tworzyć testy i inne zadania w różnych formatach. Kahoot!
Po rozwiązaniu zadań jest możliwość pochwalenia się wynikami w mediach społecznościowych. Zachęcamy do skorzystania z naszych materiałów, które pomogą utrwalić Ci wiedzę! Darmowe, interaktywne ćwiczenia i quizy na Działania na liczbach dla uczniów klasy 4. Ćwiczenia matematyczne: mnożenie, dzielenie, dodawanie, odejmowanie.
04.09.2020 Biologia Szkoła podstawowa verified rozwiązane • sprawdzone przez eksperta Jeden z uczniów siódmej klasy postanowił sprawdzić pewną hipotezę związane z Receptorami, które znajdują się w skórze. W tym celu włożył dłoń do naczynia z ciepłą wodą i odczekał kilkanaście sekund, aż poczuł, że woda w naczyniu zrobiła się Chłodna.
Tym razem bardzo praktyczny, nauczycielski temat. Nauczyciele często tracą zbyt dużo czasu lekcji na sprawdzanie listy obecności. Trwa to nawet do 15 minut. W tym czasie uczniowie nudzą się, ziewają lub zaczynają się zajmować czymś zupełnie z lekcją niezwiązanym. STRATA. Pomyślmy, co można byłoby zrobić zamiast tradycyjnego
Wychowawczyni wybrała 3 osoby z tej klasy. Oblicz prawdopodobieństwo, że jedna z nich ma dwoje rodzeństwa, a dwie pozostałe nie mają rodzeństwa. Wynik zaokrąglij do części setnych. Oblicz średnią liczbę dzieci w jednej badanej rodzinie, odchylenie standardowe i medianę.
Jeśli na lekcji zdarzy się spotkanie z osobą chorą na COVID-19, a ktoś w klasie jest niezaszczepiony, zdalne lekcje i tak czekają całą klasę. Bo minister edukacji i nauki Przemysław
EObER. I. Diabeł wyskakuje z pudełka Pan profesor Gąsowski znany był z niekonwencjonalnego podejścia do nauczania historii. O niektórych postaciach historycznych wypowiadał się z lekceważeniem, natomiast o ukochanych osobistościach mówił z zapałem. Podczas lekcji zdarzało się, że nieoczekiwanie przerywał wykład i długo wpatrywał się w jakiś punkt. Cała siódma klasa kierowała wówczas wzrok w to samo miejsce, lecz nikt nie był w stanie niczego dojrzeć. Kiedy pan Gąsowski wyrywał się z zamyślenia, spoglądał na uczniów tak, jakby widział ich po raz pierwszy w życiu. Trzydzieści par oczu patrzyło na niego ciepło, ponieważ uczniowie uwielbiali swojego nauczyciela. Profesor zdumiewał również swoim roztargnieniem. Nie znał dobrze nazwisk uczniów i wielokrotnie zdarzało się, że je mylił. Podczas egzaminowania, które odbywało się dwa razy w tygodniu, odczytywał je z notesu, zawsze wybierając trzy nazwiska. W klasie siódmej historia stała na wysokim poziomie, a wezwani do odpowiedzi uczniowie odpowiadali celująco. Pan Gąsowski z uznaniem kiwał głową, dumny, że jego uczniowie zapałali do historii prawdziwą namiętnością. Klasa siódma wyróżniała się spośród innych radością, rozbrykaniem i szczerą przyjaźnią. Składała się z samych dobrych i serdecznych chłopców, którzy zadziwiali znajomością historii. Pan Gąsowski był dumny jak paw i wiedział doskonale, że każdy siódmoklasista, wywołany do odpowiedzi, okaże się pierwszorzędnym historykiem. W pierwszych dniach czerwca wydarzyło się jednak coś, co wprawiło poczciwego profesora w zdumienie. Wywołany do odpowiedzi Kaczanowski w pierwszej chwili osłupiał, a potem odparł, że musiała zajść pomyłka. Zrezygnowany, zbliżył się do katedry, a po klasie przebiegł zatrwożony szmer. Chłopcy dawali nieszczęśnikowi dziwaczne znaki, a Cisowski, siedzący w pierwszej ławce, zduszonym szeptem poradził, aby Kaczanowski zaczął mówić o Napoleonie. Była to dobra rada, ponieważ cesarz należał do ulubionych postaci historycznych profesora. Tym razem pan Gąsowski uważnie przyjrzał się uczniowi i spytał, co oznaczały jego słowa. Kaczanowski odparł, że nie jest przygotowany, lecz nie potrafił wyjaśnić dlaczego, po czym odmaszerował do ławki. Koledzy popatrzyli na niego ze współczuciem, a nauczyciel spojrzał w roztargnieniu na ścianę i zaczął nerwowo przerzucać kartki w notesie. Wykrzyknął nazwisko „Ostrowicki” i wszyscy zerknęli na kolegę, który omal nie zemdlał. Uczeń ruszył w stronę katedry, błagając o pomoc. Profesor Gąsowski zwrócił się do niego łagodnym głosem, lecz Ostrowicki cicho wyjaśnił, że on również nie jest przygotowany do odpowiedzi. Potem z rozpaczą dodał, że gdyby został wezwany do odpowiedzi w sobotę, to były świetnie przygotowany. Nauczyciel popatrzył na niego jak na wariata i kazał wrócić do ławki. Uczniowie wpatrywali się w profesora z niepokojem. Mężczyzna usiadł za katedrą i ukrył twarz w dłoniach. Z pierwszej ławki dobiegł ściszony głos jednego z uczniów, lecz pan Gąsowski poprosił, aby nikt się nie odzywał. Chłopcy ze smutkiem patrzyli na poczciwego profesora. Nagle usłyszeli jego cichy głos, pełen żalu i bezsilności. Mówił, że uczy już od trzydziestu lat, jest zmęczony i prawdopodobnie odejdzie ze szkoły. Nigdy nie skarżył się i do tej pory był dumny z siódmej klasy, która w zamian za to zakpiła z niego. Przeprosił uczniów za to, że rozżalił się i zapewnił, że nie będzie się mścił. Wówczas z pierwszej ławki podniósł się Adam Cisowski i oznajmił, że wszystko wyjaśni. Oświadczył, że to on jest winny temu, co zaszło, ponieważ nie przewidział pomyłki nauczyciela. Według jego obliczeń tego dnia do odpowiedzi mieli być wezwani: Napiórkowski, Stankiewicz i Wilczek, jednak pan Gąsowski przez roztargnienie zaczął szukać w notesie o jedną kartkę bliżej i wezwał do odpowiedzi uczniów, którzy mieli być pytani w sobotę. Następnie wyjawił zaskoczonemu profesorowi, że już dawno odkrył metodę, według której egzaminuje on uczniów i zawsze wybiera ich wedle niezmiennego porządku – pierwszego, jedenastego i dwudziestego pierwszego. Pan Gąsowski spojrzał na chłopca osłupiały, wyjął notes i zaczął przeglądać kartki. Po chwili przyznał rację Adamowi, mówiąc, że istotnie pomylił się, ponieważ kartki zlepiły się. Cisowski wyjaśnił, że metodę nauczyciela odkrył w miesiąc po rozpoczęciu roku szkolnego i przeprosił w imieniu kolegów. Stał ze skruszoną miną, a profesor z trudem mógł uwierzyć, że jego tajemnica, strzeżona przez niemal czterdzieści lat nauczania, została odkryta. Gąsowski zbliżył się do Adama i wykrzyknął, że w ten sposób jego uczniowie, przygotowani do odpowiedzi według wskazówek kolegi, nic się nie nauczyli. Z rozpaczą załamał ręce, lecz Cisowski zapewnił go, że jego koledzy doskonale znają to, z czego mieli być odpytywani, pozostały zaś materiał w sposób wystarczający. Pozostali uczniowie poparli go, a ta zbiorowa deklaracja stanowiła delikatny promyczek pociechy dla strapionej duszy profesora. Pan Gąsowski był wstrząśnięty świadomością, że został okradziony z mrocznej tajemnicy i poprzysiągł sobie, że zmieni nie tylko swoje postępowanie, ale również system odpytywania uczniów. Popatrzył na Cisowskiego, sądząc, że urwipołeć chełpi się swoją rozwagą. Spojrzał na Adasia podejrzliwie, pytając, czy nigdy się nie pomylił. Cisowski wyjaśnił, że nigdy i dodał, iż zdarzało się, że jeden z wytypowanych uczniów był chory, lecz wówczas nauczyciel egzaminował pozostałych dwóch chłopców, aby nie psuć porządku. Zdumiony nauczyciel pomyślał, że ma przed sobą chytrego lisa. Groźnie spojrzał na klasę, zapewniając, że od tej pory nie będą wiedzieli, co ich czeka. Potem pogroził Adasiowi palcem, oświadczając, że kolejny raz nie da się oszukać. Chłopiec nieśmiało zaproponował, aby nauczyciel pozwolił mu spróbować. Bezczelność ta zadziwiła pana Gąsowskiego. Staruszek zakrzyknął gromkim głosem, zgadzając się na podjęcie wyzwania. Ciskowski zawahał się, słysząc za sobą trwożny szmer, jaki przebiegł wśród kolegów. Nauczyciel pomyślał, że chłopiec tchórzy i kazał mu usiąść. Cisowski odparł jednak, że zamierza spróbować. Profesor oświadczył, że w sobotę wybierze trzech uczniów do odpowiedzi i napisze ich nazwiska na karteczce. Podobnie miał zrobić Adaś i jeśli nie zgadnie, to siódma klasa zostanie na zawsze wyrzucona z serca pana Gąsowskiego. Mężczyzna uśmiechnął się drwiąco i opuścił klasę. Ledwie zatrzasnął za sobą drzwi, chłopcy rozpoczęli burzliwą naradę. Wielu było zatrwożonych zaistniałą sytuacją, lecz znaleźli się i tacy, którzy wierzyli w bystrość Cisowskiego i jego umiejętność rozwiązywania nawet najbardziej zawiłych zagadek. Adaś uciszył zgiełk i wyjaśnił, że zrobili ukochanemu profesorowi przykrość i należało jak najszybciej odzyskać stracone zaufanie. Zaproponował, aby wszyscy przerobili cały materiał. Poprosił, aby w sobotę byli przygotowani w sobotę i tak musiało już być do końca roku. Zapewnił, że całą winę weźmie na siebie. W nastoju pełnym oczekiwania minął czwartek i piątek. W sobotę nadszedł sądny dla klasy siódmej dzień. Adaś był skupiony i milczący. Profesor Gąsowski wszedł do klasy raźnym krokiem, lecz był również skoncentrowany i milczący. Ciszę przerwał Cisowski, prosząc, aby nauczyciel ukarał wyłącznie jego. Zapewnił, że wszyscy chłopcy od tej pory będą uczyli się systematycznie i nikt nie przyniesie nauczycielowi wstydu. Staruszek uśmiechnął się łagodnie, zapewniając, że może o wszystkim zapomnieć. Adaś pomimo tego postanowił podjąć wyzwanie i wyciągnął karteczkę z wypisanymi nazwiskami uczniów, którzy mieli zostać wezwani do odpowiedzi. Pan Gąsowski zaczął przekornie przewracać kartki w notesie, aż w końcu chwycił pióro i zapisał swój wybór. Ciskowski nie odrywał wzroku z posuwającego się szybko pióro, aż odetchnął z ulgą. Profesor podał swoją kartkę jednemu z uczniów, a cała klasa zamarła w oczekiwaniu. Adaś wymienił nazwiska: Kaczanowski, Ostrowicki i Wnuk, na dźwięk których poczciwy staruszek podskoczył jak oparzony. Chłopiec poprosił, aby kolega odczytał nazwiska z kartki pana Gąsowskiego. Po chwili wszyscy usłyszeli te same nazwiska, które wymienił Cisowski. Profesor patrzył na Adasia z wyraźnym strachem i z niedowierzaniem odczytał nazwiska na kartce, którą chłopiec położył na katedrze. O pomyłce nie było mowy. Spytał, w jaki sposób uczeń odgadł, kto będzie dziś pytany. Cisowski wyjaśnił, że starał się myśleć podobnie jak pan Gąsowski i ostatecznie doszedł do wniosku, że profesor wybierze najprostszą kombinację, a więc wymieni nazwiska tych uczniów, którzy według kolejności mieli być egzaminowani w sobotę. Kiedy nauczyciel zaczął zapisywać ostatnie nazwisko na kartce, był już pewien, że wygrał. Profesor przez parę chwil chodził zadumany po klasie. Z niepewnym uśmiechem zbliżył się do Adasia, prosząc o rozwikłanie zagadki, która nie dawała mu spokoju. Otóż w ubiegłą sobotę napisał trzy listy do trzech swoich przyjaciół z prośbą, aby przyszli do niego w niedzielę zagrać w preferansa. Okazało się jednak, że żaden z nich nie przyszedł i nawet nie raczył odpisać. Cisowski zamyślił się, a po jakimś czasie odrzekł, że żaden z zaproszonych mężczyzn nie mógł przyjść ani odpisać, ponieważ pan Gąsowski nie wysłał listów i miał je nadal przy sobie. Staruszek łypnął na niego okiem i szybko przeszukał kieszenie, w końcu wydobywając z jednej trzy listy. Chłopcy roześmiali się serdecznie, a profesor przyglądał się zdumionym wzrokiem listom, które trzymał w Dwie awantury, a jedna gorsza od drugiej Adaś Cisowski pochodził z uczciwej rodziny. Jego ojciec był szanowanym lekarzem, a matka zajmowała się prowadzeniem domu i wychowywaniem czwórki młodszego rodzeństwa chłopca. Dzieci, rozbrykane i hałaśliwe, odznaczały się niespotykaną umiejętnością wywracania domu do góry nogami i najczęściej działały solidarnie. O każdej porze dnia w domu Cisowskich rozlegały się donośne wrzaski, a pani Cisowska załamywała ręce w przypływie niemej rozpaczy. Adam, uczący się w sąsiednim pokoju, musiał zatykać sobie uszy rękoma, a wszelka próba interwencji, aby uciszyć krnąbrne maluchy, kończyła się jego porażką. Pewnego wieczoru pani Cisowska obdzieliła dzieci lodami, a jedną porcję postawiła na stole w pokoju najstarszego syna. Adaś, który musiał odejść do telefonu, po powrocie stwierdził brak deseru. Z groźną miną zapytał młodsze rodzeństwo, co się stało z jego lodami i zagroził, że jeśli winowajca nie przyzna się, to spierze wszystkich. W odpowiedzi usłyszał wrzask. Pan Cisowski wybiegł przerażony ze swojego gabinetu, a jego żona opadła na krzesło i zamarła w bezruchu. Adam popatrzył malcom w oczy, a potem nalał wody do miednicy i postawił ją w ciemnym pokoju. Nakazał, aby każde z dzieci zanurzyło w wodzie obie ręce. Malcy, sądząc, że zapowiada się niezła zabawa, uczyniły, co kazał. Najstarszy brat obejrzał dokładnie ich dłonie i stwierdził, że tylko Jaś nie zanurzył rąk w miednicy. Mały winowajca ze zdumieniem przyznał się do zjedzenia lodów. strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 -
W świecie projektantaPlastyka może czasami zaskoczyć! O tym przekonała się dzisiaj pani dyrektor wchodząć do sali podczas lekcji. Uczniowie mocno zajęci projektowaniem, trochę nabałganili w klasie. Jednak efekty ich poczynań są niesamowite. Dziewczyny projektowały stroje wyjściowe, piękne, kolorowe kreacje przez krótki czas będą prezentowane w murach szkoły. Zaś chłopcy, jak można się domyslać tworzyli pojazdy wojenne. Zapraszam do spojrzenia w galerię :) DW Rzeźba z książkiKolejne wyzwanie z cyklu Instalacja artystyczna powstało w klasie 5a. Uczniowie korzystając ze starych, niekompletnych książek stworzyli prawdziwe dzieła sztuki! Instalacja ta, jest poparta cytatem Maksyma Gorki "Prawie każda książka otwiera przede mną okno na nowy, nieznany świat". Sami zobaczcie, jakie cuda mozna stworzyć z recyklingu...DW Kreatywnie w 6aUczniowie klasy 6a, przez ostatnich kilka lekcji Zajęć Rozwijających Kreatywność projektowali i szyli swoje maskotki. Trochę trwały te boje z iłą i nitką, ale udało się, teraz mogą pochwaliś cię swoimi pierwszymi realizacjami. Oto niektóre z nich! DW Wszystkie Kolory ŚwiataDziękujemy za zaangażowanie w akcję Wszystkie Kolory Świata. Zebraliśmy 190 zł. Zebrane fundusze zostały przelane na konto UNICEF bezpośrednio przez darczyńców. Kolejny raz spotkamy się z lalkami UNICEFu za kilka lat :) Ciekawe co tam u puszczyka?Jak mija Wam niedziela? Niektórzy z Was korzystają z pięknej, wiosennej aury i urządzają rodzinne wyprawy. Leon postanowił odwiedzić "naszego" puszczyka w ZOO w Opolu. Uprzejmie donosi, że puszczyk ma się dobrze i dziękuje za wsparcie. Dzięki nam ma zawsze pełny brzuszek i dobrą opiekę weterynarza. Przy okazji przypominamy, że kontynuujemy zbiórkę drobniaków w ramach akcji "Adopcja puszczyka". Pomagajmy skrzydlatym przyjaciołom. Czy wiecie, że... Sowy posiadają wyjątkowo duże gałki oczne. Dla przykładu oczy puchacza są wielkości oczu człowieka. Gdyby człowiek posiadał proporcjonalne oczy, byłyby one wielkości piłki do koszykówki. Sowy potrafią latać bezszelestnie. Umożliwia im to wyciszający meszek pokrywający pióra oraz charakterystyczny grzebyk na zewnętrznych lotkach. Takie przystosowanie bardzo ułatwia polowanie. MK W gospodarstwie... 25 marca uczniowie klasy 1b dziarskim krokiem pomaszerowali na obrzeża Osin, by odwiedzić gospodarstwo pana Michała Miki - taty Dawida. Podglądali małe prosiaczki. Próbowali pogłaskać płochliwe kury. Rozróżniali zboża. Zasiedli za sterami traktora. Zobaczyli ogromny kombajn. Nazywali maszyny rolnicze. Poznali tajniki trudnej i potrzebnej pracy rolnika. Bardzo dziękujemy panu Michałowi za umożliwienie nam organizacji lekcji przyrody w terenie. Z pewnością tak przekazana wiedza trwale zagości w naszych umysłach. Dziękujemy również babci Gabrysi za słodkie pyszności, po których była siła, by pieszo wracać do szkoły na dalsze lekcje. MK Zielony Kiermasz w SP 7Baczny obserwator wypatrzy już krokusy, przebiśniegi i zawilce. Wiosna wita ferrią barw. Na drzewach pękają zielone pąki. Trawa maluje się soczystą zielenią. Wiosna, ach to ty! W piątek odbył się w szkole "Zielony Kieramsz". W ramach ekologicznej akcji można było zabrać do domu szczepkę rośliny doniczkowej i sprawdzić się w roli ogrodnika. Bardzo dziękujemy wszystkim zaangażowanych w pomoc przy organizacji akcji. MK Kolorowe skarpetki 21 marca jest kolorowy nie tylko z powodu pierwszego dnia wiosny. Tego dnia świętujemy też Światowy Dzień Zespołu Downa. Ta data nie jest przypadkowa i nawiązuje do obecności u osób z zespołem Downa dodatkowego, trzeciego chromosomu w 21. parze chromosomów. Jest to święto ustanowione w 2005 roku, którego celem jest podniesienie świadomości na temat tego, czym jest Zespół Downa, a także wrażliwości na potrzeby osób nim dotkniętych. Symbolem solidaryzowania się z tymi osobami są kolorowe skarpetki - pokazujemy tym naszą akceptację i zrozumienie. Dajemy osobom z zespołem Downa i ich bliskim czytelny znak naszego zainteresowania i aprobaty. To właśnie działo się tego dnia w klasie 4b - mieliśmy kolorowe skarpetki i dyskutowaliśmy na ten poważny temat. Wspólnie doszliśmy do wsniosku, że takie drobne gesty mają znaczenie, mogą przysłużyć się niwelowaniu barier i przezwyciężaniu krzywdzących stereotypów. KB Ważne przesłanie klasy 5bOd kilku dni na korytarzu łaczącym budynki naszej szkoły pojawiła się instalacja artystyczna. Jest to wieloelemntowa realizacja plastyczna wkomponowana w przestrzeń, w której funkcjonuje spora liczba ludzi. Jej dodatkowe zadanie, to zwrócenie uwagi na poważny problem społeczny. Widoczny na nim Shrek ze swoimi najbliższymi ma bardzo ważny apel do wszystkich. Cytat Macieja Frączyka "Akceptacja to największy komplement, jaki można otrzymać" zwraca uwagę na to, jak ważna jest akceptacja każdego, takim jakim jest... po prostu. Mądre słowa od młodych ludzi. Warto kierować się nimi w życiu. DW Wszystkie Kolory ŚwiataAkcja Wszystkie Kolory Świata dobiega końca. 30 marca musimy zamknąć akcję i zdać sprawozdanie z jej realizacji. Zapraszamy do zakupu ostatnich lalek w cenie 20 zł. Lalki są wystwione w kolorowym pudle przy głównych drzwiach wejściowych naszej placówki. Do tej pory uzbieraliśmy 130 zł na podstawowe szczepienia dla dzieci z krajów afrykańskich. Liczymy na Was! Mocne strony Jakub z klasy 2a odkrywał mocne i słabe strony. Rozpytywał o nie pracowników szkoły. Zadał pytania domownikom. Sobie także postawił takie pytania. Doszedł do wniosku, że absolutnie każdy jest w czymś dobry i każdy ma też swoje słabe strony. To jest normalne. Warto to zaakceptować i rozwijać swoje mocne strony oraz próbować pracować nad tymi słabszymi. A w czym jesteśmy dobrzy i mocni? W pieczeniu ciast, w rysowaniu, w hodowaniu gołębi pocztowych, w graniu w piłkę nożną, w budowaniu z klocków, w majsterkowaniu, w bieganiu, w szybkim naprawianu zepsutych rowerowów. Warto znać mocne strony innych, by w sytuacji problemowej wiedzieć do kogo możemy zwrócić się o pomoc. Kuba przygotował pracę dotyczącą...a z resztą sami spójrzcie i poznajcie, w czym mocna jest siostra Alicja i sam Jakub. Praca jest dostępna na półpiętrze w SP 7. JM&MK Saint Patrick’s Day - Dzień Świętego PatrykaW miniony czwartek obchodziliśmy Dzień Św. Patryka. W tym dniu chętni uczniowie przebrali się na zielono i wykonali kotylion w kształcie koniczyny, jednego z symboli Irlandii. Nauczyciele języka angielskiego przeprowadzili zajęcia kulturowe o Irlandii i Dniu Św. Patryka wśród uczniów i w najstarszej grupie przedszkolnej. Dzieciom zostało przybliżone to irlandzkie święto narodowe i religijne obchodzone 17 marca, postać św. Patryka, patrona Irlandii oraz zagadnienia związane z kulturą Irlandii. W wyniku obchodów powstały piękne prace plastyczne i koniczynki, które można podziwiać w kąciku języka angielskiego "English Corner" na pierwszym piętrze oraz w poniższej galerii. ST Jestem na TAK Wprowadzenie dwuznaku "rz" było dobrą okazją, by porozmawiać o tym, jak pracuje się w rządzie. Uczniowie wcielili się w rolę polityków a każdy z nich wystąpił na forum z własną propozycją realnej zmiany, która mogłaby poprawić naszą klasową edukację. Propozycje zmian: 1. Proponuję, by w klasie pojawił się dywan. 2. Chciałabym zmienić układ ławek w sali. 3. Marzą mi się częstsze wycieczki. 4. Postuluję, by w szkole były dłuższe przerwy. 5. Postuluję, by w szkole były dłuższe lekcje. 6. Niczego nie chcę zmieniać. Postulaty były omawiane. Odbywało się głosowanie z zachowaniem szacunku do odmiennego zdania na wybrane postulaty. Uczymy się życia w społeczeństwie. MK O Krzysiu Niejadku. 14 marca Krzyś przygotował spotkanie dla przedszkolaków. Podczas poobiedniego odpoczynku postanowił zapoznać dzieci z Krzysiem Niejadkiem. Historia opowiada o chłopcu, który był lekki jak piórko, bo nie lubił jeść. Pewnego dnia balonik porwał Krzysia i cały sztab ludzi głowił się jak ściągnąć Krzysia z pierzastej chmury na ziemię? Pojawiło się mnóstwo skutecznych pomysłów, więc przygoda Krzysia zakończyła się happy endem. Opowiastka była także okazją do tego, by sprawdzić czy przedszkolaki są otwarte na znane i nieznane smaki. To było udane spotkanie...ze smakiem. Dziękujemy Krzysiu! MK Licytacja lalki została wykonana przez Weronikę z klasy 3a. Róża ma niesamowite niebieskie włosy i niebieskie oczy. Jest ubrana w czerwoną suknię z brokatem. Na głowie ma wianek z białych różyczek. Te kwiaty zdobią również szyję lalki. Róża pochodzi z Żor. Serdecznie zapraszamy do licytacji! Licytacja trwa do czwartku - 17 marca 2022, do godz. (2) Wszystkie Kolory Świata - ZSP 7 w Żorach | Facebook Przypominamy o zasadach zawartych w regulaminie licytacji. Licytacja lalki została wykonana przez koordynatora akcji UNICEF :). Karolina ma piękne jasne warkocze i duże, niebieskie oczy. Jest ubrana w tradycyjny polski strój ludowy. Na głowie ma wianek z czerwonych kwiatów i skórzane buciki. Karolina pochodzi z Beskidów. Serdecznie zapraszamy do licytacji! Licytacja trwa do czwartku - 17 marca 2022, do godz. (2) Wszystkie Kolory Świata - ZSP 7 w Żorach | Facebook Przypominamy o zasadach zawartych w regulaminie licytacji. Licytacja lalki Bella. Lalka została wykonana przez Antosię z 3a . Bella ma piękne różowe włosy i duże oczy. Jest ubrana w bluzkę w Myszkę Miki i spódnicę z arbuzami. Na głowie ma czapkę w króliczki i kotki i takie same buciki. Bella pochodzi z Żor. Serdecznie zapraszamy do licytacji! Licytacja trwa do czwartku - 17 marca 2022, do godz. (2) Wszystkie Kolory Świata - ZSP 7 w Żorach | Facebook Przypominamy o zasadach zawartych w regulaminie Lalki BarbaraLicytacja lalki Barbara. Lalka została wykonana przez uczniów klasy 7b - Artura, Bartosza, Dominika i Nikolasa. Basia ma piękne jasne włosy i zielone oczy. Jest ubrana w sukienkę w kwiaty. Basia pochodzi z Afganistanu. Serdecznie zapraszamy do licytacji! Licytacja trwa do czwartku - 17 marca 2022, do godz. (2) Wszystkie Kolory Świata - ZSP 7 w Żorach | Facebook Przypominamy o zasadach zawartych w regulaminie licytacji. Wschodnie smaki. Dzielimy swój czas pomiędzy Polskę a Ukrainę; szczególnie w ciągu ostatnich dni. Odkrywamy tajemnice i smaki wchodu. Inspiracją do zajęć kulinarnych była ciekawa informacja zaczerpniętna z kart ukraińskich. Dowiedzieliśmy się, że jedną z tradycyjnych potraw w Ukrainie są pączki z czosnkiem. Wyszukaliśmy w czeluściach Internetu przepis i postanowiliśmy sprawdzić w praktyce jak to smakuje. Pracami kulinarnymi zajmowali się Oliwier i Ania. Efekty ich pracy się studzą, a degustacja pampuszków ukraińskich już jutro. OG,AB&MK 12DalejArchiwum AktualnościCzerwiec 2022Maj 2022Kwiecień 2022Marzec 2022Luty 2022Styczeń 2022Grudzień 2021Listopad 2021Październik 2021Wrzesień 2021Sierpień 2021Czerwiec 2021Maj 2021Kwiecień 2021Marzec 2021Luty 2021Styczeń 2021Grudzień 2020Listopad 2020Wrzesień 2020Sierpień 2020Lipiec 2020Czerwiec 2020Maj 2020Wszystkie
Do 17 czerwca można składać wnioski o przyznanie Nagród Burmistrza Miasta Jasła dla uczniów jasielskich szkół podstawowych. Nagrody przyznawane są w ramach Lokalnego Programu wspierania edukacji uzdolnionych dzieci i młodzieży w Jaśle za wyniki w nauce i za wybitne osiągnięcia naukowe, sportowe i artystyczne. Nagrody przyznawane są w następujących kategoriach: Nagroda za wyniki w nauce Nagroda za wyniki w nauce może zostać przyznana uczniowi, który uzyskał wzorową ocenę z zachowania oraz średnią ocen 5,7 w klasie V; 5,6 w klasie VI i 5,4 – w klasach VII-VIII. Nagroda za wybitne osiągnięcia naukowe Nagrodę za wybitne osiągnięcia naukowe może otrzymać uczeń, który uzyskał co najmniej bardzo dobrą ocenę z zachowania i średnią ocen 4,5 oraz uzyskał co najmniej jeden tytuł laureata w konkursie interdyscyplinarnym, przedmiotowym, tematycznym na szczeblu co najmniej wojewódzkim lub w olimpiadzie interdyscyplinarnej, przedmiotowej, tematycznej co najmniej drugiego stopnia organizowanych zgodnie z rozporządzeniem MENiS z 29 stycznia 2002 r. Nagroda za wybitne osiągnięcia sportowe Nagrodę za wybitne osiągnięcia sportowe może otrzymać uczeń, który jest uczniem co najmniej V klasy szkoły podstawowej, uzyskał co najmniej bardzo dobrą ocenę z zachowania i średnią ocen 4,5 oraz zajął co najmniej dwukrotnie miejsca od I do III w klasyfikacji indywidualnej lub drużynowej w szkolnych zawodach, turniejach i olimpiadach sportowych rangi wojewódzkiej lub wyższej, organizowanych przez odpowiednie szkolne związki sportowe. Nagroda za wybitne osiągnięcia artystyczne Nagrodę za wybitne osiągnięcia artystyczne może otrzymać uczeń, który jest uczniem co najmniej V klasy szkoły podstawowej, uzyskał co najmniej bardzo dobrą ocenę z zachowania i średnią ocen 4,5 oraz zajął co najmniej dwukrotnie miejsca od I do III w szkolnych olimpiadach, przeglądach, festiwalach oraz szkolnych konkursach: artystycznych, recytatorskich, plastycznych lub w innej dziedzinie sztuki o randze wojewódzkiej lub wyższej. Nagroda Bartłomieja z Jasła Nagrodę Bartłomieja z Jasła otrzymują uczniowie, którzy uzyskali co najmniej czterokrotnie tytuł laureata w konkursach interdyscyplinarnych, przedmiotowych, tematycznych na szczeblu co najmniej wojewódzkim, olimpiadach interdyscyplinarnych, przedmiotowych, tematycznych co najmniej drugiego stopnia. Z wnioskiem o przyznanie nagrody może wystąpić dyrektor szkoły po zasięgnięciu opinii Rady Pedagogicznej szkoły, do której uczęszcza uczeń w danym roku szkolnym oraz rodzic lub opiekun prawny ucznia. Wnioski należy składać w Kancelarii Urzędu Miasta w Jaśle, ul. Rynek 12. Urząd Miasta w Jaśle Napisany dnia: 10:00 Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym! Wiesz coś, o czym my nie wiemy? Chcesz podzielić się z nami informacjami? Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
Przedstawiona treść zadania jest tylko fragmentem (cytatem) całej treści zamieszczonej w podręczniku lub zbiorze zadań. Aby w pełni można było skorzystać z analizy rozwiązania zadania, należy znać pełną treść zadania. Zachęcamy do kupna danego podręcznika lub zbioru zadań z zadania:Wskazówka: W obu przypadkach uczeń musi posłużyć się tym samym wzorem na wartość pracy oraz tę samą metodą pomiaru. Jedyna różnica będzie w określeniu kierunku przesuwania plecaka. Ważne aby w obu przypadkach ruch plecaka był ruchem jednostajnym prostoliniowym. Wtedy wykonana prac będzie minimalna Postępowanie w przypadku wyznaczania pracy minimalnej przy podnoszeniu plecaka, mamy dwie metody postępowania. Rysunek poglądowy Musimy zmierzyć siłomierzem wartość ciężaru plecaka. Siła ciężkości w trakcie jednostajnego podnoszenia plecaka w górę równa jest sile jaką działamy. Taśmą mierniczą mierzymy odległość na którą podnieśliśmy plecak, czyli wysokość biurka. Druga metoda dla tego przypadku, to ważymy plecak. Otrzymaną masę mnożymy przez wartość przyspieszenia grawitacyjnego. W ten sposób wyznaczyliśmy ciężar plecaka. Ciężar plecaka podobnie jak poprzednio jest równy wartości sile, z którą podnosimy plecak. Obliczenia jakie musimy wykonać dla obu metod Widzimy, że wartość wykonanej pracy przy podnoszeniu plecaka na biurko odpowiada wartości zmiany energii potencjalnej plecaka. Wyznaczając wartość pracy przy przesuwaniu plecaka po podłodze musimy zmierzyć wartość siły jaką działamy na plecak podczas jego przesuwania ruchem jednostajnym. Wartość tej siły odpowiada wartości siły tarcia. Mierzymy również taśma mierniczą wartość długości drogi po której przesuwany był plecak. Obliczenia jakie musimy wykonać są zbliżone do poprzednich, co zapiszemy W=Fs⋅s Polityka PrywatnościInformacja:Drogi Internauto! Aby móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i usługi, potrzebujemy Twojej zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Dzięki tej zgodzie możemy utrzymywać nasze cookies w celach funkcjonalnych, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z witryny oraz w celu tworzenia anonimowych statystyk serwisu. Potrzebujemy Twojej zgody na ich używanie oraz zapisanie w pamięci udzielić nam zgody na profilowanie, cookies i remarketing musisz mieć ukończone 16 lat. Brak zgody nie ograniczy w żaden sposób treści naszego serwisu. Udzieloną nam zgodę w każdej chwili możesz wycofać w Polityce dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych ZGODYZGODA
Kandydaci do szkół średnich w czterech województwach już we wtorek poznali wyniki rekrutacji. W środę 20 lipca listę przyjętych uczniów opublikują licea, technika i szkoły zawodowe na Mazowszu, w tym w Warszawie. Do piątku swój los poznają ósmoklasiści z całego kraju. Co powinni teraz zrobić zakwalifikowani kandydaci oraz ci, dla których zabrakło miejsca w wybranych szkołach?W tym tygodniu szkoły ponadpodstawowe w całej Polsce są zobowiązane do opublikowania list zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych kandydatów. Placówki z województw: kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, małopolskiego oraz zachodniopomorskiego musiały udostępnić wyniki rekrutacji już 19 lipca. Szkoły w woj. mazowieckim, opolskim, śląskim, warmińsko-mazurskim i wielkopolskim powinny podać listy do wiadomości publicznej 20 lipca (np. w Warszawie o godz. 14). Te z woj. dolnośląskiego, lubuskiego, podlaskiego, pomorskiego i świętokrzyskiego mają na to czas do 21 lipca. Najdłużej - do 22 lipca - na wyniki rekrutacji poczekają uczniowie z woj. lubelskiego oraz podkarpackiego. Szczegółowy harmonogram i godziny można znaleźć na stronach odpowiednich kuratoriów. Potwierdzenie woli i rekrutacja uzupełniającaZakwalifikowani kandydaci, w zależności od województwa, mają wyznaczony termin, do którego muszą potwierdzić wolę przyjęcia do tej właśnie placówki. Należy złożyć w sekretariacie szkoły, do której zostali przyjęci, wymagane dokumenty: oryginał świadectwa ukończenia szkoły podstawowej oraz zaświadczenie o szczegółowych wynikach egzaminu ósmoklasisty (poszczególne szkoły mogą też wymagać innych dokumentów). W Warszawie ten termin to 27 lipca do godz. 15. Uczniowie przyjęci do szkół zawodowych i techników powinni dostarczyć również zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia praktycznej nauki egzaminu musi podejść każdy uczeń klasy ósmej szkoły podstawowej TVN24W dniu ogłoszenia wyników rusza także rekrutacja uzupełniająca - terminy mogą się różnić w zależności do województwa. I tak np. w Warszawie wnioski można składać od 1 do 3 sierpnia do godz. 15:00. Kandydaci składają je bezpośrednio, w wybranej przez siebie szkole dysponującej wolnymi miejscami lub elektronicznie (określa to sama szkoła). Możliwe jest też odwołanie od decyzji dyrektora o nieprzyjęciu do szkoły. Wniosek należy złożyć w ciągu trzech dni od momentu ogłoszenia wyników. Podanie musi zostać rozpatrzone w trakcie następnych trzech dużo chętnychRekrutacja do szkół ponadpodstawowych w 2022 roku jest szczególna - przystąpiło do niej bowiem półtora rocznika. To skutek reformy z 2014 roku, gdy do szkoły poszły siedmiolatki urodzone w 2007 roku i sześciolatki z pierwszej połowy 2008 roku. Teraz nastolatki z tych dwóch roczników jednocześnie wybierają szkołę średnią. Dlatego chętnych na jedno miejsce w liceach i technikach, zwłaszcza tych najlepszych, jest kilku. Wiele szkół powiększa albo nawet tworzy nowe klasy, ale dyrektorzy podkreślają, że miejsca dla części kandydatów i tak po prostu egzamin ósmoklasisty został przeprowadzony w dniach 24-26 maja. Przystąpiła do niego rekordowa liczba uczniów - 510 tysięcy, w tym ponad 7 tysięcy uczniów z Ukrainy. Wyniki zostały opublikowane 1 lipca. Największe trudności uczniom sprawiły matematyka oraz język niemiecki. Wcześniej, do 20 czerwca, kandydaci musieli złożyć wniosek o przyjęcie do szkoły kuratoria oświatyŹródło zdjęcia głównego: TVN24
jeden z uczniów klasy 7 postanowił sprawdzić